Ponad 150% zysku w PPK po zaledwie 12 miesiącach
Kilka dni temu zadzwonił do mnie pracownik magazynu, który przystąpił do PPK wyłącznie za moją namową, bo pierwotnie uznał, że nie ma sensu zapisywać się do planu na dwa miesiące przed przejściem na emeryturę.
Bardzo mi podziękował za otrzymaną poradę, a ja w ramach rewanżu poprosiłem go o udostępnienie (oczywiście anonimowo) screenu z jego konta PPK.
Tak jak już wspomniałem na wstępie, ta osoba wnosiła wpłaty do PPK przez zaledwie 2 miesiące – zawarła umowę w listopadzie ubiegłego roku i w styczniu przeszła na emeryturę (w kwietniu ubiegłego roku otrzymała dopłatę powitalną z Funduszu Pracy). Do dzisiaj jest uczestnikiem PPK: nie wypłaciła posiadanych środków, ponieważ jest to niewielka kwota, a nadto musiałaby podzielić się z fiskusem podatkiem od zysków kapitałowych od 75 procent wypłaty (wypłata w ratach zwalnia w pełni z podatku Belki, jednak miesięczna rata nie może być niższa niż 50 zł, a więc trzeba posiadać na rachunku PPK co najmniej 6 tysięcy na rachunku).
Pracownik magazynu wskazał jako osobę uposażoną swoją córkę i postanowił, że nie będzie wypłacał tych pieniędzy aż do śmierci. Córka pracownika jest nauczycielką, w związku z tym do PPK przystąpi dopiero w połowie tego roku. Odziedziczonymi środkami będzie mogła zadysponować w formie:
- zwrotu gotówkowego – otrzyma całość środków ze wszystkimi zyskami z inwestycji (bez podatku Belki) lub
- transferu (wypłaty transferowej) na własne PPK.
Ta osoba za moją namową zwiększyła swoją wpłatę podstawową do maksymalnych 4% (2 proc. wpłata podstawowa, plus 2 proc. wpłata dodatkowa). Przy okazji warto podkreślić, że ograniczenie wpłaty dodatkowej do maksymalnie 2 procent jest niewłaściwe. Roczny limit wpłat powinien być znacznie wyższy (na przykład, tak jak w PPE, wynosić 450% średniego wynagrodzenia); z tej opcji najczęściej korzystałyby osoby w wieku przedemerytalnym, właśnie w tym celu, aby zainwestować możliwie najwyższe kwoty i już po bardzo krótkim okresie uzyskać pełne uprawnienia do całości dopłat i ulg podatkowych.
Oczywiście zgromadzona kwota jest symboliczna, jednak najważniejsza jest skala korzyści już po bardzo krótkim okresie uczestniczenia w PPK
Jak widać na zamieszczonym screenie, suma wpłat wyniosła w zaokrągleniu 660 zł, natomiast dochód z inwestycji w zaokrągleniu 91 zł (na dzień 5 stycznia br.). Oznacza to, że stopa zwrotu w skali 12 miesięcy wyniosła ponad 13,5%.
Jeżeli dodamy do dochodu pracownika wpłatę pracodawcy i dopłatę z Funduszu Pracy, to kwota dochodu rośnie do 453 zł, a stopa zwrotu do ponad 150% w skali roku!
Założyłem konto bankowe i dostałem 100 zł premii powitalnej. Czy to oznacza że mam zawrotne oprocentowanie konta nieskończoność procent? Autorze, kogo chcesz oszukać?
Nikogo. Jeżeli nie chcesz liczyć dopłat to podaje zyski: na poziomie ponad 13 procent. 100 zł dostaniesz na dzień dobry i nigdy więcej nie dostaniesz złotówki. W PPK dostajesz co miesiąc dopłatę od pracodawcy i co rok z Funduszu Pracy. Na koncie bankowym masz oprocentowanie poniżej inflacji, czyli tracisz i szybko inflacja skonsumuje Twoje „ekstra” zyski w postaci 100 zł promocji. Różnica kolosalna, internauto! Kogo chcesz oszukać, że to to samo. Pozdrawiam
Ja należę do PPK mam34 lata i nie żałuję tej decyzji. Namawiam również rodzinę i znajomych do przystąpienia do programu to się poprostu opłaca.
Jeżeli były dwa miesiące składkowe to nie dostałaby wpłaty powitalnej. Coś tu się nie zgadza… kwoty składek też się nie spinają… raczej ta
osoba dostałaby dopłatę roczną a nie powitalną.
Witam. Powitalną – 250 zł. Prawdopodobnie zahaczyła też kawałek stycznia.
Ja jestem od samego początku i uważam ze to była bardzo dobra decyzja. Wiele osób ,które ze mną pracują ,żałują ze się wypisały. Teraz widzą ze taka forma oszczędzania bardzo się kalkuluje.