PPE, PPK, IKE, IKZE, fundusze inwestycyjne

Jak osiągnąć sukces przy oszczędzaniu na emeryturę (2)?

By on 6 października, 2016 in DFE, PPE with 2 komentarze

love-447961_1920

W pierwszym wpisie: TU, okazało się, że stopa zwrotu na poziomie 7-9% jest konieczna do osiągnięcia celu inwestycyjnego jakim jest emerytura na poziomie 1200-1800 złotych. Dodatkowe 1200 zł z planu emerytalnego nie jest niemożliwe (!) – to jest dla ciebie najważniejsze i aby tak się stało musisz po prostu osiągnąć odpowiednio wysoką stopę zwrotu. Przejdźmy teraz do kolejnego pytania, kolejnej wątpliwości:

Na ile realne jest taka stopa zwrotu?

Jeżeli w tym właśnie momencie zadajesz takie pytanie: Jakie mam szansę na osiągnięcie tak wysokiej stopy zwrotu?, to możesz uznać, że należysz do bardzo rozważnych inwestorów i już nie musisz wypełniać żadnych ankiet sprawdzających twój profil inwestycyjny.

Nadzieja wcale nie płonna

W miarę dokładnie wiesz na czym stoisz: powinieneś tak skomponować portfel funduszy w swoim planie emerytalnym aby wzrost na poziomie 7-9% rocznie był możliwy. Wybrałeś formę funduszu inwestycyjnego i teraz musisz dobrać rodzaj opcji inwestycyjnej odpowiedniej do twoich bardzo wysokich oczekiwań.

W każdej ofercie TFI masz do wyboru co najmniej kilka opcji inwestycyjnych: fundusz obligacji, fundusz stabilnego wzrostu, fundusz zrównoważony i fundusz akcji. I w tym właśnie wyborze tkwi twoja największa szansa i przewaga dobrowolnego planu emerytalnego nad pierwszym i drugim filarem. W pierwszym filarze poziom waloryzacji określają przepisy i uzależniają go od tempa wzrostu wynagrodzeń i niestety, jak już wiesz (jeżeli czytałeś pierwszy wpis), od liczby pracujących (wnoszących składki). Wzrost o 7% rocznie, ponad poziom inflacji, jest praktycznie niemożliwy. W drugim filarze twoje pieniądze są już inwestowane i to nawet w większości w akcje – ale trafia tam minimalna składka stanowiąca zaledwie 2,3% wynagrodzenia. Natomiast na subkoncie ZUS waloryzowane są tempem wzrostu PKB. To daje już większe możliwości, ale i tutaj poziom wzrostu o 7-9% w okresie 30-toletnim wydaje się bardzo trudny do osiągnięcia. Trzeci filar, w postaci IKE lub IKZE, oferuje przede wszystkim większe możliwości: bardzo dużą elastyczność inwestycyjną.

Oczekiwana stopa zwrotu

Podstawowym kryterium wyboru opcji inwestycyjnej jest oczywiście oczekiwana stopy zwrotu: musisz tak dobrać rodzaj funduszu, aby mieć jak największe prawdopodobieństwo (oczywiście nie gwarancję) osiągnięcia oczekiwanych 7-9% rocznie.

Spójrz na poniższą tabelę – pokazuje, czego możesz oczekiwać od poszczególnych rodzajów lokat. Wiedząc, jaka stopa zwrotu jest ci potrzebna oraz jaki rodzaj instrumentu daje ci najwięcej szans na jej osiągnięcie, zdobędziesz kolejną ważną informację: co dobrać do planu emerytalnego pod kątem oczekiwanej stopy zwrotu.

Rodzaj lokaty a oczekiwana stopa zwrotu

rentowność lokat

Fundusz stabilnego wzrostu zbyt wielu szans ci nie daje. Tym bardziej fundusz o bardziej konserwatywnej polityce inwestycyjnej: fundusz obligacji, czy nawet fundusz pieniężny. Pozostaje wybór albo funduszu zrównoważonego, albo fundusz akcji, bądź kompozycja portfela składająca się z obu tych opcji w proporcji 50 na 50.

Nie masz innego wyjścia, oczywiście przy założeniu, że pozostajesz przy początkowo określonych oczekiwaniach (planowanej kwocie dodatku do emerytury) i możliwościach finansowych (deklarowanej składce w wysokości 250 zł miesięcznie).

Jak pozbyć się dyskomfortu inwestowania w akcje?

Jak się czujesz? Niezbyt komfortowo. Dlaczego? Bo swoje oszczędności emerytalne będę musiał(a) wnosić do funduszy inwestujących aktywa w akcjach i uzależniać swoją przyszłość o kaprysów giełdy. Bo koniunktura na giełdzie wydaje się taka niepewna, a w dodatku nie mam zbytniego zaufania to akcji. Są one dobre tylko dla spekulacji giełdowych. 30 lat grać na giełdzie – Czyste szaleństwo!

Rozumiem twoje wątpliwości. Jednak nie masz innego wyjścia – jeżeli chcesz osiągnąć taki, a nie inny cel inwestycyjny. Twoje podejście musi być racjonalne. To niestety nie wystarczy. Musisz je akceptować wewnętrznie – czuć się komfortowo z planem emerytalnym w taki a nie inny sposób zarządzanym (inwestowanym). Oczywiście nikt nie może cię zmusić, abyś wbrew sobie lokował(a) oszczędności emerytalne w akcje.

Możesz inaczej,

wybrać fundusz obligacji i liczyć na stopę zwrotu około 2-3% rocznie, czyli na dodatek do emerytury w wysokości 600 zł.. To jest alternatywa, którą wewnętrznie łatwiej by ci było zaakceptować, ale która niestety nie jest w stanie zaspokoić twoich potrzeb i oczekiwań.

Dlaczego uważasz, że fundusz akcji nie jest dobrą lokatą emerytalną?

Bo na giełdzie raz jest hossa a raz bessa i tym samym, równie dobrze można na inwestowaniu w akcjach zarobić jak i stracić. Masz rację, ale twoje szanse na wygraną w bardzo dużym stopniu zależą od tego w jakie spółki zainwestujesz, w jaki sposób i przy obraniu jakiego horyzontu czasowego.

Zajmijmy się tym pierwszym: spółkami giełdowymi.

Na warszawskiej giełdzie jest notowanych ponad dwieście spółek, wśród nich są spółki małe i duże, działające w tzw. nowoczesnych technologiach, jak i w branżach tradycyjnych. Najważniejsze różnice z punktu widzenia inwestora są w osiąganych zyskach: część z nich pokazuje wysoką rentowność, a nawet coraz większą, a część niską lub wręcz ponosi straty z działalności.

Między uczestniczeniem w funduszu akcji, a bezpośrednim inwestowaniem na giełdzie są ogromne różnice. Fundusz akcji przy doborze spółek do portfela musi kierować się dążeniem do osiągnięcia określonego celu inwestycyjnego, który nie może być dowolny. Celem funduszu akcji będzie zawsze długoterminowy wzrost wartości aktywów w wyniku wzrostu wartości lokat. Fundusz dąży do osiągnięcia dobrego rezultatu: wysokiej stopy zwrotu w horyzoncie czasowym wieloletnim. W konsekwencji, do aktywów funduszu dobierane są tylko te spółki, które właśnie w takim okresie dają największe możliwości osiągnięcia założonego celu inwestycyjnego.

W funduszu nie spotkamy spółek o słabych wynikach lub takich, które nie mają przed sobą dobrych perspektyw poprawy tych wyników. W aktywach funduszu powinny znajdować się wyłącznie akcje o solidnych fundamentach.

Fundusz akcji ma niewiele wspólnego z tzw. grą na giełdzie

Jeżeli będziesz potrafił(a) dobrać właściwie jakość zarządzania oferowaną nam przez dane towarzystwo funduszy inwestycyjnych, to możesz oczekiwać, że twoje oszczędności emerytalne zostaną zainwestowana w najlepsze spółki giełdowe, takie, które za 5 lat, za dziesięć lub nawet za trzydzieści lat, będą miały dużo wyższą wartość niż dzisiaj. Inaczej mówiąc, możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać, że wycena fundamentalna spółek posiadanych przez dobrze zarządzany fundusz akcji  będzie wyższa niż dzisiaj.

Przykładowo jeżeli wartość fundamentalna spółek w aktywach wybranego przez ciebie funduszu będzie zwiększała się w średnim tempie o 10% rocznie: o tyle będą zwiększały się ich zyski, to po 30 latach, okaże się, że ta wartość będzie wyższa aż o 1650%.

bessafundamenty

I możesz być pewien, że niezależnie od sytuacji na giełdzie w najbliższych latach, od tego czy będzie panowała hossa, czy odwrotnie: bessa, wartość rynkowa (giełdowa) akcji tych spółek, czyli wartość twoich oszczędności w planie emerytalnym, będzie zależała przede wszystkim od tej właśnie wyceny – od fundamentów, a w mniejszym stopniu od panującej w danej chwili sytuacji rynkowej.

Ryzyko porażki nie zawsze spada wraz z wydłużaniem horyzontu czasowego

Wydłużenie horyzontu inwestycji w akcje nie zawsze jest dla nas opłacalne i nie zawsze oznacza niższe ryzyko poniesienia straty: ta zasada sprawdza się wyłącznie w przypadku spółek fundamentalnych, czyli takich jakie będziesz miał w planie emerytalnym poprzez uczestnictwo w funduszu akcji oferującym najwyższą jakość zarządzania.

W akcjach spółek słabych, które często są w kręgu zainteresowania graczy giełdowych – tzw. spekulantów, można lokować środki tylko na bardzo krótki termin, licząc na to, że załapiemy się na chwilowy wzrost. Natomiast wydłużenie horyzontu czasowego inwestycji w spółkę spekulacyjną zwiększy wpływ czynników fundamentalnych na ich wycenę – zwiększa ryzyko inwestycyjne, a nawet ryzyko utraty całości zainwestowanych środków w przypadku jej późniejszej upadłości.

Ty jednak zakładasz długi termin: kilkudziesięcioletni i planujesz dobór funduszu akcji o ponadprzeciętnej jakości zarządzania. Możesz więc założyć, że wartość twoich środków za 30 lat, ma duże szanse być taka jaką zaplanowałeś: wzrastać średnio o 7-9% rocznie.

Jakie będzie największe ryzyko, największa niewiadoma w tak skonstruowanym planie emerytalnym?

Pomimo lokowania środków w najlepszych spółkach giełdowych nie będziesz wolna/wolny od ryzyka trendu giełdowego. Gdy na rynku wystąpi kilkuletni okres spadku indeksu giełdowego: bessa, także najlepsze spółki będą pokazywały coraz niższą wartość rynkową swoich akcji. Aby dobrze rozeznać jakie znaczenie ma dla ciebie ryzyko trendu giełdowego, zacznij od uzmysłowienia sobie, że można to ryzyko rozpatrywać w różnych horyzontach czasowych, jako trend długoterminowy, średnioterminowy i chwilowe zmiany trendu średnioterminowego: tzw. korekty.

Jak już wiesz w przypadku dobrych spółek fundamentalnych, właściwie dobranego funduszu akcji, trend długoterminowy jest wzrostowy. Mówiąc w skrócie, za trzydzieści lat, powinno być dobrze. Jednak w tym okresie twoje oszczędności „doświadczą” co najmniej kilku występujących naprzemiennie okresów hossy i bessy. Trend średnioterminowy może trwać kilkanaście miesięcy, a czasami nawet 10 lat i dłużej;

na twoje szczęście – jeżeli jeszcze nie zaczęłaś/zacząłeś inwestować – bessa trwa na GPE już prawie 10 lat i jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że niedługi się skończy, a być może już się skończyła.

Przyjmując, że średni okres trwania hossy lub bessy wyniesie 3-7 lat, to oznacza, że inwestując przez 30 lat narażasz swoje oszczędności na co najmniej 2-3 okresy kilkuletniego spadku wartości jednostek uczestnictwa zapisanych na twoim emerytalnym rejestrze w III filarze.

Pamiętaj, to nie jest jedynie możliwość. Przyjmij, że takie bolesne i głębokie spadki są pewne (!).

DFE oferujące najwyższą jakość zarządzania

W kolejnym wpisie wyjaśnię jak sobie z tym ryzykiem poradzić.

*****

Sprawdź jakie wyniki osiągnęli czytelnicy, którzy zaufali mi 3 miesiące wcześniej wpłacając co miesiąc 250 zł w różne fundusze Skarbca:

WYNIKI PLANÓW SYSTEMATYCZNEGO INWESTOWANIA

ROZPOCZĘCIE NASZEJ WSPÓŁPRACY JEST BARDZO PROSTE

Wystarczy abyś miał(a) pod ręką dowód osobisty, numer konta bankowego, z którego masz zamiar dokonać pierwszej wpłaty (min. 100 zł) oraz telefon komórkowy.

Nie musisz czekać na kuriera, który przyjedzie z umową, ani składać wizyty oddziale banku lub biurze maklerskim, żeby podpisać umowę. Wszystkie czynności związane z zawarciem umowy dokonasz online. Wystarczy, że wypełnisz formularz rejestracji (zajmie ci to 2 minuty) i już możesz składać zlecenie oraz opłacić je przez internet ze swojego konta w dowolnym banku. Potrzebujesz jedynie telefonu komórkowego do autoryzacji zleceń przez SMS.

Po wypełnieniu formularza rejestracyjnego otrzymasz wiadomość SMS z loginem i tymczasowym hasłem dostępu. Przy pierwszym logowaniu zostaniesz poproszona/poproszony o zmianę hasła. Na tym etapie rejestracja będzie już zakończona i będziesz mogła/mógł w pełni korzystać z możliwości inwestycyjnych w funduszach Skarbiec.

<< PRZEWODNIK: JAK DOKONAĆ WPŁATY >>

<<  ZAINWESTUJ „STÓWKĘ” W FUNDUSZ SKARBCA >>

Tags: , ,

Subskrypcja

Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do subskrybentów bloga, a otrzymasz więcej tego rodzaju treści.

komentarze 2

Trackback URL | Comments RSS Feed

  1. WikTOR pisze:

    Świetny tekst. Kiedy będzie 3 część?

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Top
SIMPLE SIDE TAB