Fundusz taniej zrównoważyć samemu, a tym bardziej ustabilizować jego wzrost
Polacy powoli przepraszają się także z funduszami inwestującymi aktywa w akcje. Na razie fundusze stabilnego wzrostu (ok. 30 proc. akcji) lub zrównoważone (50 proc.) cieszą się największą popularnością: ich aktywa wzrosły w grudniu ubiegłego roku o 1,8 mld zł. Jeżeli interesują Cię „mieszane” strategie inwestycyjne w funduszach, to powinieneś rozważyć alternatywne podejście, czyli inwestycję w dwa fundusze: w fundusz akcji i fundusz konserwatywnego inwestowania w odpowiedniej proporcji: 50 na 50 – przy wyborze strategii zrównoważonej, lub 25 na 75, gdy chcemy ponosić jeszcze niższe ryzyko inwestowania w akcje.
Co dzięki temu zyskujemy?
Przede wszystkim niższe koszty. Najczęściej opłata manipulacyjna i opłata za zarządzanie (pobierana z aktywów) są takie same w funduszach akcji i funduszach zrównoważonych (teraz nie mogą być wyższe niż 2,5 proc). Natomiast fundusze konserwatywnego oszczędzania mają dużo niższe opłaty: często opłata manipulacyjna w ogóle nie występuje (także, gdy inwestujemy w „okienku bankowym”) a opłata za zarządzanie jest kilka razy niższa – załóżmy, że wynosi 0,5%. Tworząc więc fundusz zrównoważony samemu: inwestując 50% w fundusz akcji i 50% w fundusz konserwatywny, w naszym „zrównoważonym” portfelu inwestycyjnym opłatę manipulacyjną obniżamy o połowę, natomiast a opłatę za zarządzanie do 1,5%.
W funduszach stabilnego wzrostu opłata za zarządzanie i opłata manipulacyjna są najczęściej nieco niższe niż w funduszach akcji, ale zazwyczaj nie na tyle, aby nie opłacało nam się stworzyć portfela „stabilnego wzrostu” w 25% z funduszu akcji i w 75% z funduszu konserwatywnego – opłata za zarządzanie spada do zaledwie 0,75%.
Drugą różnicą między portfelem fundusz akcji/fundusz gotówkowy a funduszami mieszanymi jest inny skład części dłużnej. W funduszach mieszanych będą to zazwyczaj obligacje długoterminowe, bardziej odpowiadające portfelom funduszy obligacji.
W aktualnych warunkach – stabilizacji poziomu stóp procentowych na bardzo niskim poziomie – fundusze obligacji mogą przynieść stratę, a ich rola powinna polegać na ograniczaniu ryzyka straty z portfela akcji. To także działa na korzyść portfela mieszanego. Jednakże warto pamiętać, że w czasie spadku stóp procentowych – NBP nie wyklucza ujemnych stóp procentowych, ta różnica będzie działała na niekorzyść portfela mieszanego (ewentualnie możemy wówczas zastąpić fundusz konserwatywnego oszczędzania funduszem obligacji, w którym jednak opłaty będą nieco wyższe, co ograniczy przewagę kosztową takiego portfela).
Najnowsze komentarze