Dylemat pracodawcy: PPE czy PPK?
Dylemat pracodawcy: PPE czy PPK?
Jeżeli 1 stycznia 2019 roku życia wejdą w życie przepisy o PPK w kształcie, o jakim teraz się mówi, to PPE stanie się wyjątkowym bonusem. Tym samym pracodawcy oferujący pracowniczy program emerytalny będą postrzegani przez potencjalnych pracowników jako wyjątkowi.
Należę do wyjątków wśród specjalistów od programów emerytalnych. Większość z nich z entuzjazmem podchodzi do projektu nowych PPE, czyli Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jak mam bardzo wiele wątpliwości, przede wszystkim do zaproponowanego modelu podatkowego. Piszę o nich http://3http://rogala.pl/sukces-rewolucji-emerytalnej-morawieckiego-wcale-nie-jest-przesadzony/
PPK a PPE
Bardzo duża liczba pracodawców, którzy nie oferują jeszcze PPE, zadaje sobie pytanie: Czekać na PPK, którego oferowanie stanie się obowiązkowe, czy może jeszcze zarejestrować PPE?
Z jednej strony PPK może kusić pracodawcę tym, że będzie zmuszony finansować składkę pracownika jedynie w części i to nawet nie w 50%, bowiem minimalny wkład pracodawcy ma wynieść 1,5% wynagrodzenia pracownika, jako dofinansowanie składki płaconej przez pracownika w wysokości 2%. Natomiast w PPE składkę podstawową pracodawca finansuje w 100%. I aby nie być zmuszonym do przekształcenia PPE w PPK, składka podstawowa nie będzie mogła być niższa niż 3,5%.
PPK będą tańsze dla pracodawcy
Konkluzja wydaje się oczywista: PPK to dodatkowy koszt dla pracodawcy w wysokości 1,5% wynagrodzenia, a w PPE aż 3,5%. PPK będzie więc dla mnie tańsze.
Tak. Oferowanie PPK będzie tańsze. Ale czy to znaczy, że lepsze?
Wybiegnijmy w przyszłość. Powiedzmy do 2023 roku. Niemal wszyscy pracodawcy oferują swoim pracownikom PPK. Są ich dziesiątki tysięcy. Natomiast pracodawców oferujących PPE jest w porównaniu z tymi pierwszymi zaledwie garstka, niewiele ponad tysiąc.
Czy w takich okolicznościach oferowanie PPK będzie traktowane przez potencjalnego pracownika jako bonus? Nie. Bo zaraz po podpisaniu umowy zapiszą go do PPK i ściągną z pensji nie tylko jego składkę na PPK (minimum 2%), ale także podatek od tej składki i być może także podatek od składki opłacanej przez pracodawcę.
PPE stanie się wyjątkowym bonusem
A PPE? W takich okolicznościach okaże się wyjątkowym bonusem, wyjątkowym wyróżnikiem danego pracodawcy. Tylko pracodawcy mający u siebie PPE będą mogli wyróżnić się na rynku tym, że program emerytalny finansują w 100 procentach.
Pracownicy już dzisiaj zaczynają doceniać PPE. To wynika ze wzrostu świadomości dotyczących przyszłych zagrożeń. Ta świadomość będzie rosła, niemal z każdym rokiem. Tak więc PPE stanie się coraz bardziej oczekiwanym bonusem. Co więcej, jeżeli wejdą w życie przepisy według aktualnych zapowiedzi, wprowadzenie PPE po wejściu w życie przepisów o PPK będzie niemożliwe.
W związku z tym liczba pracodawców oferujących wyjątkowy bonus pracowniczy, jakim są PPE będzie zamknięta.
Czekamy, co też rząd wykombinuje z tą reformą.
Mnie jednak bardziej interesuje, co będzie ze środkami z OFE. Czy naprawdę 75% będzie moje, czy „moje”, ale nie do końca.
Jeśli naprawdę będzie można dysponować tymi środkami, to można przewidzieć, że ludziska będą stopniowo (miejmy nadzieję, że nie nagle), wycofywać środki z kont emerytalnych, mało kto wytrzyma taką pokusę, a to może wpłynąć na kursy akcji.